We did it! Po raz kolejny dokonaliśmy tego nieprawdopodobnego wyczynu! Ukończyliśmy 24 godzinny maraton (mniej) języka angielskiego i (bardziej) wyobraźni! Tym razem grupa śmiałków licząca 31 uczniów z klas europejskich i 5 nauczycieli (w składzie: E. Tyl, K. Bednarz, A. Majewska, M. Franusiak, W. Wasylko) stanowiła wyjątkowo doborowe towarzystwo. W piątek 27 maja o 16.00 w drzwiach szkoły stawili się m.in. komplet Atomówek, Pippi Langstrumpf, Plastuś, Bolek i Lolek, Królowa Śniegu, Smurfy, Hermiona Granger, Alladyn, Neo, Pszczółka Maja, Fred, Bob Budowniczy, Wojownicy, Magowie, Geralt z Rivii, Zoltan Chivay a także Czarownica, Kopciuszek, Rozbójnik Rumcajs i Elf Łotrzyk (aka Milva, bo ciężko się zdecydować). Przyszło im się zmierzyć z wieloma zadaniami (‘questy główne’), do których potrzebne były najróżniejsze zdolności. Uczestnicy np: - Zdolność dedukcji, wiedzę ogólną i kondycję sprawdzili w podchodach
- Koordynację ruchową i ogólną finezję ćwiczyli podczas pląsów
- Szybkostrzelnością umysłową i znajomością tematyki bajek, gier i świata fantasy popisywali się podczas quizu
- Wytrzymałość okazali biorąc udział w porannej gimnastyce o 6.00 rano (w sobotę!)
- Współpracą w drużynie i kreatywnością wykazali się w czasie warsztatów twórczych obmyślając, pisząc, zapamiętując i ćwicząc przedstawienia teatralne
Ponadto, wykonali wiele ‘questów pobocznych’, które niech pozostaną spowite mgłą tajemnicy – wystarczy zrobić dobry użytek z wyobraźni i wykazać się spostrzegawczością oglądając galerię zdjęć... :) A teraz trochę statystyki: - Maraton rozpoczęło – 36 osób
- Maraton ukończyło – 100 %
- Stosunek uczniów do nauczycieli – 31:5
- Stosunek dziewczyn do chłopaków – 16:15
- Ilość grup – 4
- Ilość grup niekantujących w podchodach – 0
- Ilość broni siecznej – 5
- Ilość młotów bojowych – 1
- Ilość różowych skrzydełek – 1
- Stosunek postaci z bajek do postaci z gier – 22:14 (tak na oko)
- % zadowolenia – 100
- Poziom zabawy – najwyższy
- Poczucie dumy (z własnego sukcesu) i zachwytu (z maratonu) stwierdzono u – 36 osób!
Pięknie... :) No to do następnego razu! Dodano: 28.05.2011 r.
- Powrót - |